czwartek, 13 grudnia 2018

Tragedia Kina Moskwa

  13 grudnia to rocznica bardzo smutnego wydarzenia. Dokładnie o północy, na terenie całego kraju wprowadzono Stan Wojenny. U każdego Polaka wydarzenie to znalazło miejsce w pamięci. W dzisiejszym materiale nie będę jednak rozwodził się nad wydarzeniami mającymi miejsce 37 lat temu, a budynkowi z fotografii która obiegła cały świat i stała się jednym z najbardziej wyrazistych symboli Stanu Wojennego.

fot. Chris Niedenthal

  Fotografia przedstawiająca bojowy wóz opancerzony SKOT na tle Kina Moskwa z wywieszonym szyldem filmu ,,Czas Apokalipsy" została wykonana 14 grudnia 1981 przez Chrisa Niedenthala. W krótkim czasie stała się symbolem wydarzeń jakie ogarnęły całą Polskę, oddającym w pełni atmosferę tamtych czasów.

 Tłem dla całej sceny jest budynek Kina Moskwa, w którym to odbywała się wówczas projekcja filmu reżyserii Francisa Forda Coppoli, o tytule ,,Czas Apokalipsy". Bryła kina jest bardzo monumentalna i jeszcze bardziej wzmacnia impresję zdjęcia. Jasna budowla od frontu niemal pozbawiona okien była ikoną na długo przed wykonaniem fotografii i w Warszawie trudno było nie słyszeć o Kinie Moskwa. Było to jedno z pierwszych kin wzniesionych po zakończeniu drugiej wojny światowej i wiele lat mogło szczycić się mianem największego i najnowocześniejszego kina w stolicy.

 Moskwę otworzono 22 lipca 1950 roku. Budynek kina został zaprojektowany w stylu modernistycznym, jednak od 1949 roku w Polsce panował nakaz projektowania obiektów socrealistycznych. Wzniesienie kina o architekturze na którą władze patrzyły nieprzychylnym okiem stanęło pod znakiem zapytania. Postanowiono nie zmieniać projektu, który wpisywał się świetnie w ogólnoświatowe trendy w architekturze i aby zamaskować ,,kosmopolityzm" architektury zmieniono nazwę budowanego kina z ,,Wieczór" na ,,Moskwa", która to nazwa została z tym kinem już na stałe. Gotowy gmach był bardzo oryginalny, zadbano o wszystkie detale i dopilnowano aby w każdym aspekcie budynek wypadał bardzo elegancko. Fasada oblicowana jasną cegłą zbudowana była na rzucie ośmioboku i w różnych miejscach miała różną wysokość, co nadawało jej ekspresji. Z racji swojej funkcji (sale kinowe muszą być zaciemnione) budynek w znacznej części był pozbawiony okien, co nadawało mu dosyć groźnego wyrazu i aby nie przypominał bunkra, na całej powierzchni udekorowany został rytmicznymi wypustkami, oraz pionowymi podziałami, które stanowiły bardzo charakterystyczny element. Wnętrze kina nie odstawało poziomem i zachwycało elegancją, efektownością i dobrym smakiem. Repertuar kina opierał się przede wszystkim na filmach radzieckich, jednak od lat 70-tych zaczęto wyświetlać w ramach ,,konfrontacji" filmy będące laureatami międzynarodowych nagród. To właśnie podczas projekcji filmów zachodnich kino miało olbrzymią frekwencję, a po bilety ustawiały się ogromne kolejki. Okres PRL ,,Moskwa" przetrwała bez zarzutów i z racji swojego reprezentacyjnego statusu wszelkie naprawy i remonty wykonywane były na bieżąco, co korzystnie wpłynęło na stan obiektu. Dla Warszawiaków kino to było okienkiem na świat, pozwalało zobaczyć kawałek odległego i niedostępnego świata.

  Niestety, wypowiadając się o Kinie Moskwa muszę mówić w czasie przeszłym. Po zmianie ustroju konkurencja dla Moskwy znacząco wzrosła, a frekwencja zmalała, co okazało się wyrokiem śmierci. Już w 1996 roku odbyła się ostatnia projekcja, a 46 letnie kino zostało niedługo potem zrównane z poziomem chodnika.

  Kino Moskwa było ikoną. Ikoną którą niestety utraciliśmy bezpowrotnie. Miejscem bardzo istotnym dla Polskiej kultury, gdzie wiele osób miało po raz pierwszy do czynienia z filmem. Ten bardzo charakterystyczny i unikatowy budynek, który również z racji swojej dodatkowej symboliki nadanej wraz z uwiecznieniem na fotografii Chrisa Niedenthala, powinien znajdować się na mapie. Niestety dziś po Moskwie pozostały jedynie dwa kamienne lwy, zdjęcia i wspomnienia wielu osób.