wtorek, 23 października 2018

Fragment warszawskiej moderny

   Warszawa jest największym miastem w Polsce. Oprócz tego jest także jej stolicą, co wpłynęło i wciąż wpływa na fakt, iż powstają tu najważniejsze, najwyższe i często najciekawsze budynki. Nie inaczej stało się w przypadku architektury późnego modernizmu, ale także i bardzo ciekawego socrealizmu, na który można się tu natknąć naprawdę często. Chcąc opisać każdy zasługujący na artykuł warszawski budynek, post ten musiałby nabrać gargantuicznych rozmiarów. Dlatego też, poniżej przedstawię tylko kilka budynków, aczkolwiek mam zamiar jeszcze kilkukrotnie przywołać w przyszłości inne warszawskie perełki architektury.

Pałac Kultury i Nauki

  Najwyższym budynkiem w Polsce już od ponad sześćdziesięciu lat jest Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Gmach ma z iglicą 237 metrów wysokości, które przekładają się na 42 kondygnacje budynku. Oprócz najbardziej ikonicznej wieży, w skład Pałacu wchodzą także niższe obiekty użyteczności publicznej, takie jak Sala Kongresowa, czy Pałac Młodzieży, które razem z wieżą stanowią kubaturę 817 tysięcy metrów sześciennych.
  Architektura wieżowca to najwybitniejszy w Polsce przykład socrealizmu, czyli stylu jaki panował w latach 50-tych. Znajdziemy tutaj naprawdę wiele nawiązań do osiągnięć polskiej architektury renesansowej i klasycystycznej. Kolumnady, attyki, płaskorzeźby i liczne detale to tylko niektóre przykłady wykorzystania narodowej, polskiej sztuki w nadaniu niepowtarzalnego charakteru Pałacu. Jako wieżowiec natomiast ma bardzo dobre proporcje, widać w nim inspiracje wysokościowcami ze złotej ery amerykańskich drapaczy chmur, czyli konstrukcjami art deco. Fasada jest oblicowana kamieniem który wiele lat temu mienił się w słońcu piękną bielą, a dzisiaj jest zszarzały od zanieczyszczeń powietrza, chociaż mimo to Pałac Kultury naprawdę ładnie się zestarzał i jego aktualna barwa jest moim zdaniem również bardzo elegancka, podobnie jak majestatyczne wnętrza, zdobione klasycznymi akcentami architektonicznymi. Na trzydziestym piętrze wieżowca znajduje się ogólnodostępny (aczkolwiek płatny) taras widokowy, z którego można oglądać panoramę Warszawy.

Punktowiec wchodzący w skład ściany wschodniej

  Pałac Kultury wyznacza centrum Warszawy, jednak nie tylko on wchodzi w jego skład. Od strony ulicy Marszałkowskiej centrum zamyka tzw. Ściana Wschodnia, czyli zespół budynków będących odpowiedzią na wysokościową dominację Pałacu Kultury. Wschodnie centrum składało się z trzech mieszkalnych punktowców o wysokości 80 metrów każdy, domów towarowych, oraz obiektów biurowych i komercyjnych (jak np. aktualnie rekonstruowana po niedawnym zburzeniu Rotunda). Rozmieszczenie budynków jest bardzo dogłębnie przemyślane i jako całość tworzą bardzo harmonijną i efektowną przestrzeń, mimo iż znacząco ingerowano w zabudowę (burząc biurowiec Universalu, albo chociażby zastępując dom towarowy Sezam nowym, większym obiektem handlowym). Kiedy na przełomie lat 1962-1969 budowano Ścianę Wschodnią, niepodzielnie w architekturze budynków w skład jej wchodzących dominował modernizm. Styl budynków bardzo mocno kontrastował z Pałacem Kultury - tak jak tam całość była nasiąknięta zdobieniami, kolumnami i ornamentem, tak tutaj wszystko było wręcz minimalistycznie proste, a za ozdobę służyły teraz geometria brył, rytmika okien i połyskujące w słońcu aluminium i szkło.

Hotel Marriott
  Po drugiej stronie centrum, miała powstać Ściana Zachodnia, której projektowanie rozpoczęło się już w 1972 roku. Z gotowej koncepcji zakładającej powstanie kilku ponad stumetrowych wieżowców, połączonych wielopoziomowymi pasażami handlowymi, przejściami podziemnymi i nadziemnymi, czy zintegrowanego systemu komunikacyjnego niestety nie wyszło zbyt wiele. Kryzys lat 80-tych sprawił, że ze wszystkich zakładanych obiektów powstały tylko dwa biurowce i dworzec Warszawa Centralna. Od 1978 roku ku niebu wznosi się 150 metrowa wieża Intraco II (nazywana także Elektrimem, a obecnie nosząca nazwa Oxford Tower), a obok niej o dziesięć lat młodsza wieża hotelu Marriott, posiadająca 170 metrów wysokości. Obydwa wieżowce są w stylu międzynarodowym, charakteryzują się swoją prostopadłościenną sylwetką pokrytą szkłem. Sześciany wież stoją na rozległych przyziemiach, które mają podkreślać wysokość budynków.

Dworzec Warszawa Centralna widziany z 30 piętra Pałacu Kultury
  Oprócz dwóch wspomnianych wieżowców udało się w ramach zachodniego centrum wybudować jeszcze dworzec Warszawa Centralna. Otwarcie gmachu w 1975 roku zwieńczyło tzw. ,,budowę tysiąca stu dni". Dworzec miał być węzłem komunikacyjnym, łączącym ruch kołowy (autobusy miejskie), kolejowy i pieszy (liczne przejścia podziemne i planowane kładki na poziomie pierwszego piętra). Dzięki temu iż pociągi w centrum przejeżdżają w ramach linii średnicowej pod powierzchnią ziemi, na powierzchni znajduje się jedynie późnomodernistyczna bryła dworca, zaprojektowana przez Arseniusza Romanowicza. Dworzec w chwili oddania do użytku był najnowocześniejszy w Polsce, wyposażono go w niespotykaną wówczas ilość nowoczesnej technologii (np. schody ruchome, wyświetlacze informacyjne). Na zewnątrz największą uwagę zwraca ekspresyjny dach, chroniący halę dworca od słońca.

Hotel Victoria

  Na sam koniec, opiszę gmach oddalony od centrum. Sofitel Victoria to hotel otwarty w 1976 roku, który miał gościć przyjezdnych zza granicy. Nazwa obiektu pochodzi poniekąd od lokalizacji - jest on w bezpośrednim sąsiedztwie Placu Piłsudskiego, który dawniej zwał się Placem Zwycięstwa - stąd nawiązanie lingwistyczne. Bryła hotelu charakteryzuje się białą sylwetką ze złotymi oknami i podkreślonym podziałem elewacji, która zyskuje lekkości poprzez cofnięcie dolnych kondygnacji i wykonanie ich fasad z ciemnego szkła.