czwartek, 27 września 2018

Szybkie spojrzenie na Kraków

Odwiedzając dawną stolicę Polski - Kraków, swoją uwagę poświęcamy zabytkom dosyć odległych czasów- pozostałościom gotyckim, barokowym, klasycystycznym. W drodze między nimi, w milczeniu, mija się bardzo wybitne pozostałości architektury dziejów o wiele świeższych niż średniowiecze. Mówię tu o powojennym modernizmie, o którym często przewodnicy nawet się nie zająkną, mimo że podobnie jak Wawel, także i on był w swoich czasach szczytem nowoczesności i jego osiągnięcia w Krakowie są naprawdę imponujące, a moim zdaniem trochę nie docenione.

Hotel Cracovia
Przy skrzyżowaniu alei Adama Mickiewicza, ulicy Focha i Piłsudskiego znajdują się dwa zabytki powojennego modernizmu, szczęśliwie wpisane do gminnej ewidencji zabytków - Hotel Cracovia i Kino Kijów. Zarówno hotel, jak i kino zostały zbudowane na przełomie lat 1960-1965, według projektu Witolda Cęckiewicza. Hotel Cracovia w chwili kiedy go otwarto był jednym z najdłuższych i najnowocześniejszych hoteli w Polsce. Modernistyczny, pięciokondygnacyjny gmach oddawał do dyspozycji gości ponad 300 pokoi, apartamenty, restaurację, garaże, salę konferencyjną i inne tego rodzaju udogodnienia. Fasada ozdobiona jest bardzo ciekawą tektoniką okien, która mi osobiście przypomina okna z bloków Osiedla za Żelazną Bramą w Warszawie. Aby prostopadłościenny budynek był jeszcze bardziej urozmaicony, podkreślono w nim nowoczesność rozwiązań konstrukcyjnych i wschodni oraz zachodni fragment gmachu postawiono na filarach, odciążając parter i nadając bryle lekkości, co osiągnięto także poprzez wyraźne różnice w wyglądzie parteru na tle pozostałych kondygnacji.
Jako element zespołu kulturalnego tej części Krakowa, obok hotelu wzniesiono także reprezentacyjne kino - Kijów. Gmach jest naprawdę wspaniały. Ekspresyjna, pełna różnych środków przekazu, bardzo nowoczesna fasada do dzisiaj jest bardzo konkurencyjna. Każda ściana budynku, który zbudowano na planie równoległoboku, jest inna. Od strony wejścia głównego jest na przykład całkowicie przeszklona, natomiast po przeciwnej przyozdobiona charakterystyczną dla tamtych czasów mozaiką. Całość przykryto wygiętym dachem który jest chyba najbardziej wyraźnym akcentem architektury kina.

Wejście główne Kina Kijów

Powojenny modernizm w ciągu swoich ponad trzech dekadach istnienia ewoluował, podobnie jak możliwości techniczne, co sprawiło że Kraków nie mógł pozostawać w tyle. Ze wzgórza Wawelskiego rozciąga się piękny widok na Wisłę i hotel Forum na jednym z jej brzegów. Jadąc do Krakowa szczególnie zależało mi żeby choć na ułamek sekundy zobaczyć obiekt o którym tak wiele wcześniej słyszałem. Hotel Forum budowano przez ponad dziesięć lat, a jego otwarcie nastąpiło w czasach kiedy zarówno ustrój towarzyszący początkom realizacji, jak i styl architektoniczny hotelu przechodził właśnie do historii. Forum otworzono w 1989 roku jako najnowocześniejszy w kraju hotel, w pełni klimatyzowany, wyposażony w udogodnienia na międzynarodowym poziomie, takie jak basen, sauna, parking wielopoziomowy, drzwi na fotokomórkę, własną pralnię, sklepiki itd. Architektura budynku to schyłkowa faza modernizmu, spełniająca wiele założeń brutalizmu. Bryła hotelu jest ,,złamana w pół" co ma stanowić dialog hotelu z kształtem płynącej w pobliżu Wisły. Bardzo charakterystyczną cechą hotelu świadczącą o jego przełomowości i wyjątkowości jest sposób w jaki w ogóle zbudowano gmach, bo dosłownie oderwano go od ziemi. Sześć kondygnacji unosi się ponad uwolnioną przestrzenią wysokości jednej kondygnacji, oparta na żelbetowych słupach. Rozwiązanie to miało uwolnić horyzont, umożliwić przyjezdnym zachwycanie się zarówno nowoczesnym hotelem, jak i majaczącymi gdzieś w oddali sylwetkami wspaniałych zabytków Krakowa, które dostrzec można było przez szczelinę między ziemią a hotelem. Niestety, dziś Forum nie funkcjonuje już jako hotel, a fasada wybitnego budynku przysłonięta jest płachtami reklamowymi, przez co czasem nazywa się ten budynek ,,największym wieszakiem na reklamy w Polsce".

Hotel Forum

Na koniec, chciałbym zwrócić uwagę na to, że warto rozglądać się nawet w miejscach po których nie spodziewamy się modernistycznych perełek, ponieważ w kilku miejscach mogą nas zaskoczyć ciekawe modernistyczne kamienice, które bardzo dobrze współgrałyby z przedwojennymi realizacjami Gdyni. Wiele z nich jest w naprawdę świetnym stanie i tworzą bardzo fajną grę z kamienicami z innych epok.

Jedna z kilku modernistycznych kamienic przy ulicy Retoryka